Wygrana z Pogonią! | |
Dodano:26 Apr 2009 20:30 Elana Toruń - Pogoń Szczecin 3:2 (2:0) 1:0 Verstak (25), 2:0 Verstak (40), 2:1 Parzy (74), 2:2 Petasz (79), 3:2 Charzewski (85)Elana: Woźniak - Zamiatowski, Świderek, Kowalski, Wróbel -Charzewski, Atanacković (90,Grube), Czarnecki, Zamara (90, Kowalczyk), Młodzieniak - Verstak (75, Rackiewicz) Od listopada kibice czekali na zwycięstwo Elany na stadionie przy ul. Bema. I się doczekali. Wczoraj, po emocjonującym meczu, torunianie pokonali Pogoń Szczecin 3:2 (2:0). To był chyba najlepszy mecz, jaki oglądaliśmy w tym sezonie w Toruniu. Były bramki, było sporo sytuacji z obu stron, były efektowne parady obu golkiperów, był wreszcie - znakomity dla gospodarzy - końcowy wynik meczu. A to wszystko, dodatkowo, na "oczach" kamer telewizyjnych - bo retransmisję z tego spotkania można było obejrzeć wczoraj na antenie TVP Info. To była naprawdę świetna propaganda futbolu. Do wyjściowego składu Elany powrócił Dmitrij Verstak i jak się okazało, był jednym z bohaterów meczu. Zanim jednak zaczął "dziurawić" siatkę gości, ci, przez pierwszy kwadrans, przeważali. Dobre sytuacje mieli Tomasz Rydzak i Ferdinand Chi-Fon, ale Kamil Woźniak zachowywał czyste konto. Dwa razy "Dima" W 25. min nasza drużyna objęła prowadzenie. Najlepszy na boisku Piotr Charzewski w dziecinny sposób odebrał piłkę obrońcy gości Marcinowi Woźniakowi, podał do Verstaka, a ten strzałem w długi róg pokonał Roberta Binkowskiego. Kwadrans później popularny "Chary" zabrał rywalom piłkę jeszcze na własnej połowie. Przebiegł kilkadziesiąt metrów, zagrał "klepkę" z Aleksandarem Atanackoviciem, a po chwili idealnie wyłożył futbolówkę Białorusinowi, który w sytuacji sam na sam tylko dopełnił formalności. Po zmianie stron do ataków ruszyli szczecinianie, ale długo nie mogli znaleść recepty na toruńską obronę. Aż z pomocą "przyszły" im stałe fragmenty gry. W 74. min strzałem z wolnego z 18 metrów kontaktowego gola zdobył Tomasz Parzy, a pięć minut później jego wyczyn skopiował Piotr Petasz i szybko zrobiło się 2:2. - Na analizę obu straconych goli przyjdzie jeszcze czas - mówi Leszek Lisewski, trener bramkarzy w Elanie. - Tak na gorąco, to nie winiłbym Kamila za te bramki. Grali do końca Chwilę po golu wyrównującym Atanacković przegrał pojedynek z Binkowskim, ale to nie podłamało torunian. W 85. min, po szybkim wykonaniu autu, Adam Młodzieniak zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, a nadbiegający z prawej strony Charzewski wślizgiem umieścił ją w siatce, zapewniając tym samym torunianom jakże ważne trzy punkty. - Niektórzy z dziennikarzy narzekali na moją formę, ale wydaje mi się, że ta przyszła z czasem - mówił po meczu Piotr Charzewski, który także jesienią strzelił bramkę Pogoni. - Najważniejsze, że zdobyliśmy dzisiaj trzy punkty, choć uważam, że lepiej zagraliśmy w Tychach. - Elana po raz drugi pokonała w tym sezonie Pogoń i to oznacza, że widocznie jest lepszą drużyną - dodał zaś szkoleniowiec gości Piotr Mandrysz. (rk) Kibice: Na meczu z Pogonią w młynie zebrało się około 200 najwierniejszych kibiców Elany. Na płocie zawisły 4 flagi Elany, jedna Ruchu Chorzów i dwa transparenty dla chłopaków, którzy przebywają obecnie po drugiej stronie muru. W tym dniu wsparło nas kilka osób z WfcG. Nasz doping taki sobie. Co do kibiców gości to przyjechało ich ok 200 (w tym ok 40 Legia Chełmża), z czego na stadion weszło 161 osób plus kilka dziewczyn, reszta z braku kasy na bilety została pod bramą. Większość z tej ekipy była "w stanie wskazującym na spożycie". Na płocie wywiesili tylko flagę Chełmży. Ich doping słaby w większości dominowały bluzgi. Na i po meczu spokój. FOTO: |
|
dodał: Elanowiec |
komentarze [9] powrót
|
Dodano: 27 Apr 2009 05:30 pm | ||
Krótko: STOP DERBOWICZOM! |
Dodano: 27 Apr 2009 07:47 pm | ||
Jeśli chodzi o flagi, to można by przywiązać chociażby butelki z piaskiem albo jakieś małe ciężarki ołowiane aby nie podwiewało. |
Dodano: 28 Apr 2009 08:04 pm | ||
z ich strony bluzgi bo co te kurestwo chełmżyńskie prezentuje? wielkie gówno cweliki |
Dodano: 28 Apr 2009 10:46 pm | ||
mecz świetnie opisany przez Elanowca dokładnie jebac buractwo |